Z dedykacją dla kochającej mamy, która prosiła mnie bym napisała coś o duchach. Kocham Cię.
Prolog
Katherine obudziła się zlana potem, rozglądała się wystraszonym wzrokiem po ciemnym pokoju, przyzwyczajając oczy do mroku. Wstała z łóżka i podeszła powolnym krokiem do okna by je otworzyć, czuła chłód podłogi. Wdychając zimne powietrze starała się uspokoić.- Coś się stało ?Nie spojrzała w kierunku, z którego dobiegał głos. Patrzyła przed siebie.- Nie, po prostu nie mogę zasnąć...-mruknęła.Podszedł i stanął w niewielkiej odległości od niej.- Wiesz dobrze jak ja, że nie umiesz kłamać.Odwróciła się i spojrzała na niego ze łzami w oczach.- Znowu miałam koszmar, Nathan.- Powinnaś o tym zapomnieć.Spojrzała mu głęboko w oczy pragnęła go przytulić,wtulić się w jego ramiona zapominając o strachu, ale nie mogła tego zrobić z jednego prostego powodu. Nathan był duchem, który nawiedza jej dom i był również jej najlepszym przyjacielem, choć chciała by był kimś więcej.Otrząsnęła się szybko z tych myśli i kiwnęła głową.- Najlepiej będzie jak położę się do łóżka... - szepnęła, idąc w stronę łoża i wsunęła się pod kołdrę.- Zostać z tobą i poczekać, aż zaśniesz ? - spytał cicho.Spojrzała w jego czarne jak węgiel oczy, miał bladą cerę a na czoło opadały mu czarne pasma włosów. Jego biała koszula była rozpięta, widziała cały tors. Chciała by położył się obok niej, a nie tylko zaczekał aż zaśnie, ale nie mogła mu tego powiedzieć.- Nie, dziękuję - mówiąc to westchnęła ciężko.Gdy zniknął westchnęła jeszcze raz i zakryła się po szyje narzutą.Zakochała się w przyjacielu... Do tego, który był duchem.... Na domiar złego nie mogła go dotknąć.Pierwszy raz poznała Nathana zaraz po przeprowadzce do nowego domu. Miała wtedy 6 lat i bawiła się w swoim pokoju lalkami, wtedy go zobaczyła. Stanął przed nią taki jak dziś przystojny, uroczy i niezwykle szarmancki. Umarł w wieku 20 lat i pozostał w tym wieku na zawsze.Zostali przyjaciółmi, Nathan traktował i nadal traktuje ją jak młodszą siostrę, nic tego już raczej nie zmieni. Dla niego zostanie młodszą siostrą i nigdy nie dostrzeże w niej kobiety, która ma swoje pragnienia. Została zmuszona ukrywać co do niego czuje, ale zaczynało jej już to ciążyć na duszy.Jak miała 16 lat dowiedziała się jak zginął. Popełnił samobójstwo z powodu niespełnionej miłości, dlatego teraz włóczy się po domu i nie może odejść z tego świata, ponieważ dalej szuka tej dziewczyny. Obiecała mu, że pomoże mu ją znaleźć, ale minęły już 2 lata od złożenia tej obietnicy, a nie zrobiła nic w tym kierunku, by ją odszukać. Wiedziała tylko, że ma na imię Emily Howard jest już matką i żoną, wyprowadziła się do innego miasta zmieniając nazwisko. Ciężko było ją znaleźć, ale Kath wiedziała, że dla Nathana znajdzie ją wszędzie.Zamknęła oczy starając się zasnąć starając się nie myśleć o koszmarze, który nękał ją od tygodnia.
tak smutno się zaczyna ;-;
OdpowiedzUsuńidę czytać dalej, mam nadzieję, że dalej nie będzie tak chandrycznie (jeśli wiesz co mam na myśli xd)
Tajemniczo się rozpoczyna
OdpowiedzUsuń